17.04.2011

B-pies

5 komentarzy:

  1. Heh Karola;] tutaj Acid2501 (Robert) z Diga. Tak jakoś trafiłem na Twojego bloga. Fajny psiak i przyjemnym wykonaniu. Twój?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O i jeszce jedno, zauważyłem na Twoim koncie na Digu, że w kategorii miejsce wpisałaś sobie Opolo/Toruń. Studiujesz w Toruniu, czy mieszkasz, bo masz tam rodzinkę? Taka tam ciekawośc:P.

    P.S. Szkoda, że nie ma możliwości edycji postów, to bym błąd z powyższego poprawił (i na w) i nie musiał drugiego pisac hehe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mój pies, niestety. Akwarelka była zamówiona. Nie jest najlepsza, bo brak czasu (jak zwykle) nie pozwala mi na częste machanie pędzlem. Wyszłam z prawy, miło jednak czasem przypomnieć sobie jak jest pracować farbami wodnymi na diablo drogim papierze :P

    Jestem z Opola, ale tak się złożyło, że wylądowałam na UMK, więc chcąc nie chcąc dużo przebywam w Toruniu. Miasto małe, ale na szczęście przyjemne i jest co oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Juwenalia niedługo to się pobawisz;]. Ja przynajmniej mam taki zamiar, bo jak co roku znajomi zapraszają by znowu poszalec. I faktycznie, nieduże miasto, ale starówka ma swój urok. Też tam studiowałem i w trakcie tych jakże przyjemnych lat zakochałem się w tym mieście.
    Akwarelka ładnie wyszła i pomimo niezaprzeczalnych zalet dobrego papieru wydaje mi się, że on akurat najmniej miał wspólnego z jakością wykonania^^.
    Jeszcze na koniec zapytam o kierunek studiów;], więc na co trafiłaś hehe?
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, czy w tym roku będę na juwenaliach. Mam w planach mały wyjazd :P Studiuję projektowanie graficzne na Wydziale Sztuk Pięknych.

    Dzięki za pochwały, ale akurat w akwareli ma to znaczenie. Swego czasu próbowałam różnych papierów. Przekonałam się że ta sama farba, tak samo kładziona, na słabej jakości papierze /tańszym/ rozlewa się, źle wchłania, często powstają niechciane grzybki, ciężej wydobyć dobry kolor, natomiast na dobrym /i droższym/ maluje się aż miło :)

    OdpowiedzUsuń